Dzień dobry z Melbourne! Tak jak obiecywałem, chciałbym podzielić się wrażeniami z naszych krótkich wakacji. Choć to mój trzeci pobyt w Melbourne, po raz pierwszy jestem tutaj dłużej niż przez trzy dni i w przeciwieństwie do poprzednich wizyt, bez żadnych planów turystycznych czy sportowych typu Great Ocean Road albo Australian Open. Pora więc na w 100% subiektywne obserwacje i przemyślenia z cyklu Live from … 😀 1. Pogoda Początek stycznia to środek australijskiego lata, więc jest słonecznie i ciepło. W przeciwieństwie do choćby Sydney – w Melbourne rzadko jest duszno i wilgotno. Zdarza się jednak, że temperatura zmienia się znacząco w ciągu dnia i wybierając się na dłuższy spacer, trzeba być na to przygotowanym. Koniecznie trzeba też mieć ze sobą krem z filtrem, co najmniej SPF-50, gdyż australijskie słońce bywa zdradzieckie 😈 Tak, mamo! W tym tygodniu pogoda w Melbourne jest na szczęście wyjątkowo łaskawa – nie ma ponad 30-stopniowych upałów, a mimo to, wieczory...