Przejdź do głównej zawartości

Rok Koguta, Rok Psa… Tajemnice koreańskiego zodiaku


Jutro w Korei obchodzimy Lunarny Nowy Rok, Seollal. Czwartek to ostatni dzień Roku Koguta, a od piątku zaczynamy Rok Psa. Przed nieco ponad rokiem pisałem Wam o koreańskich noworocznych zwyczajach, a nie tak dawno wprowadziłem Was w tajniki kalendarza księżycowo-słonecznego, według którego wyznacza się datę Seollal i innych najważniejszych koreańskich świąt. Dziś czas na wyjaśnienie, skąd w koreańskim kalendarzu wzięły się zwierzęta 😉


Jutro rozpoczyna się Rok Psa...

Koreański kalendarz wywodzi się z kalendarza chińskiego i to właśnie po nim odziedziczył podział na dwanaście jednostek. W kalendarzu chińskim są one określane mianem Dwunastu Ziemskich Gałęzi, a w kalendarzu koreańskim jako Sibijisin, co oznacza dosłownie Dwanaście Ziemskich Bóstw. Liczba dwanaście wywodzi się z obserwacji ruchu Jowisza – jeden cykl obiegu tej planety wokół Słońca wynosi bowiem w przybliżeniu 12 lat. Dwanaście Ziemskich Bóstw uosabiają zwierzęta chińskiego zodiaku – kolejno: szczur (w języku sinokoreańskim: ja), wół (chuk), tygrys (in), królik (myo), smok (jin), wąż (sa), koń (o), owca (mi), małpa (sin), kogut (yu), pies (sul) i świnia (hae). Porządek w którym je wymieniłem nie jest przypadkowy – zgodnie z chińską mitologią, właśnie w takiej kolejności zwierzęta te stawiły się przed obliczem Nefrytowego Cesarza, najwyższego bóstwa w chińskim panteonie.

Zwierzęta uosabiające Dwanaście Ziemskich Bóstw przypisano do kolejnych 12 lat koreańskiego kalendarza księżycowo-słonecznego. To właśnie dlatego występują w nim kolejno po sobie: Rok Szczura, Rok Wołu, Rok Tygrysa, Rok Królika, Rok Smoka, Rok Węża, Rok Konia, Rok Owcy, Rok Małpy, Rok Koguta, Rok Psa i Rok Świni.

Ale to jeszcze nie wszystko! Zarówno w kalendarzu chińskim jak i w wywodzącym się od niego kalendarzu koreańskim, oprócz Dwunastu Ziemskich Gałęzi występuje jeszcze pięć żywiołów: drzewo, ogień, ziemia, metal i woda. Jako, że każdy z nich może działać w dwóch przeciwstawnych wariantach – zgodnie z chińską filozofią yang i yin, tworzą one Dziesięć Niebiańskich Pni: drzewo w wariancie yang i yin (w języku sinokoreańskim: gab i eul), ogień w wariancie yang i yin (byeong i jeong), ziemię w wariancie yang i yin (mu i gi), metal w wariancie yang i yin (gyeong i sin) oraz wodę w wariancie yang i yin (im i gye).

Z nałożenia na siebie Dwunastu Ziemskich Gałęzi i Dziesięciu Niebiańskich Pni powstaje 60-letni cyklu roczny, rozpoczynający się Rokiem Szczura w żywiole drzewa w wariancie yang, a kończący się Rokiem Świni w żywiole wody w wariancie yin. Trwający aktualnie cykl 60-letni rozpoczął się 2 lutego 1984 r., a zakończy 29 stycznia 2044 r. Kończący się właśnie rok był Rokiem Koguta w żywiole ognia w wariancie yin. Jutro natomiast rozpocznie się Rok Psa w żywiole ziemi w wariancie yang. W języku koreańskim jego pełna nazwa to musulnyeon (mu = żywioł ziemi w wariancie yang, sul = pies, nyeon = rok).

Osobom urodzonym w kolejnych latach 60-letniego cyklu przypisuje się specyficzne cechy charakteru i tworzy się dla nich horoskopy. Ale uwaga – zanim sięgniecie po taki horoskop, upewnijcie się, kiedy w roku Waszego urodzenia przypadał Lunarny Nowy Rok! Może się bowiem zdarzyć, że osoby urodzone w styczniu czy lutym przyszły na świat jeszcze w „starym” roku kalendarza koreańskiego lub chińskiego i patronuje im zupełnie inne zwierzę niż dotychczas myślały 😆

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kult zmarłych w Korei

W Polsce dziś Dzień Wszystkich Świętych, a w Seulu dzień jak co dzień. Tym niemniej, to dobra okazja, żeby napisać parę słów na temat kultu zmarłych w Korei.

Dziwne Warzywa: Gosari, czyli liście paproci

Dotychczas paproć kojarzyła mi się przede wszystkim z baśnią o jej kwiecie. I choć w Korei kwiatu paproci nie znalazłem (przynajmniej literalnie), to poznałem tu liczne kulinarne zastosowania tej rośliny. Opowiem Wam o nich dzisiaj w kolejnym odcinku „Dziwnych Warzyw”. Ugotowane liście orlicy najczęściej podaje się jako przystawkę, gosari namul . Źródło . Paproć, a dokładniej jeden z jej gatunków – orlica ( gosari , 고사리 ) na dobre zadomowiła się w koreańskiej kuchni. Ze względu na bogactwo składników odżywczych, przede wszystkim białka, żelaza i wapnia, liście paproci są czasem przez Koreańczyków nazywane „mięsem z gór”. Z gór – bo jak już wspominałem w poprzednim odcinku „Dziwnych Warzyw” , góry pokrywają około 70% Półwyspu Koreańskiego, stając się dla jego przedsiębiorczych mieszkańców rodzajem naturalnej spiżarni 😉 Wiosną Koreańczycy zbierają młode liście gosari . Źródło . W celach kulinarnych wykorzystuje się młode liście orlicy, o długości 10-15 cm, z końców...

Owocowy zawrót głowy

Nie wyobrażam sobie życia bez owoców. Na szczęście Koreańczycy również. To właśnie owoce sezonowe są najczęstszym koreańskim deserem. Przy czym słowo „sezonowe” ma tutaj kluczowe znaczenie, bo owoce dostępne w koreańskich marketach czy na ulicznych straganach w zdecydowanej większości nie pochodzą z importu, lecz są w uprawiane na Półwyspie Koreańskim. Część spośród owoców, które jemy w Korei, zapewne świetnie znacie – choć niekoniecznie w tych samych odmianach. Jest jednak kilka wyjątków specyficznych wyłącznie dla Korei i okolic; to właśnie przede wszystkim na nich chciałbym się w tym wpisie skoncentrować. Chamoe - choć to melon, rozmiarem przypomina raczej... jabłko.  Źródło Zacznijmy od koreańskiego melona, chamoe ( 참외 ). Jest on znacznie mniejszy od swoich dostępnych w Europie kuzynów – długość tego owocu o jajowatym kształcie zwykle nie przekracza 15 cm. Skórkę ma gładką, żółtą, w białe podłużne paski. Miąższ podobny do melona miodowego, ale nieco twardszy i nie ...