To był naprawdę długi miesiąc… Wiele się w tym czasie w
Korei wydarzyło – zarówno w skali makro jak i mikro. Po pierwsze, wreszcie
ostatecznie odsunięto od władzy i osadzono w areszcie prezydent Park Geun-Hye.
Po drugie, po blisko trzech latach wydobyto na powierzchnię wrak promu Sewol.
Po trzecie, rozpoczęła się kampania przed majowymi wyborami prezydenckimi. Po
czwarte, w wyniku zaostrzenia relacji na linii Waszyngton – Pjongjang, Półwysep
Koreański znalazł się na skraju konfliktu zbrojnego. Po piąte (najważniejsze),
przeprowadziliśmy się. Szczegóły – poniżej.
Jak co roku, przełom marca i kwietnia miał być czasem kwitnących wiśni. W tym roku było jednak inaczej... |
10 marca 2016 r. Przewodnicząca Trybunału Konstytucyjnego, Lee Jung-Mi ogłasza decyzję o zatwierdzeniu impeachmentu prezydent Park Geun-Hye Źródło |
Ta decyzja najwyraźniej była zaskoczeniem dla otoczenia byłej
już pani prezydent, bo musiały minąć kolejne dwa dni, zanim doszło do jej
wyprowadzki z Błękitnego Domu do prywatnej rezydencji na południu Seulu. Jako,
że oficjalnie odsunięta od władzy Park Geun-Hye nie mogła dłużej zasłaniać się
immunitetem, we wtorek 21 marca musiała stawić się na przesłuchaniu w
prokuraturze. Przesłuchanie trwało rekordowe 14 godzin. Ponieważ była prezydent
konsekwentnie zaprzeczała stawianym jej zarzutom, w poniedziałek 27 marca prokuratorzy
wystąpili o nakaz jej aresztowania. Sąd wydał go nad ranem w piątek 31 marca,
po kolejnym rekordowo długim przesłuchaniu stron. W piątkowy poranek, o
godzinie 4:45 aresztantka Park Geun-Hye została przewieziona do zakładu karnego
w Uiwang. Tym samym pani Park dołączyła do niechlubnego grona koreańskich
prezydentów, którzy oglądali świat zza więziennych krat. Więcej na temat tego
wątku niebawem. Obecnie prokuratura kończy prace nad aktem oskarżenia. Ma na to
jeszcze niespełna tydzień, bo zgodnie z koreańskim prawem aresztant nie może
być przetrzymywany bez formalnego oskarżenia przez dłużej niż 20 dni.
31 marca 2016 r. Była już prezydent Park Geun-Hye przewożona do zakładu karnego w Uiwang Źródło |
Jednak proces pani Park Geun-Hye nie rozpocznie się
wcześniej niż w drugiej połowie maja. Na 9 maja wyznaczona została bowiem data
przyspieszonych wyborów prezydenckich i w zgodnej opinii polityków, równolegle
toczący się proces sądowy byłej głowy państwa niewątpliwie wywarłby wpływ na
ich wynik. Tak czy inaczej, aktualnie jesteśmy w środku kampanii wyborczej; o
tym, jak ona wygląda, a także o głównych faworytach do prezydenckiego fotela –
niebawem. Jak już pisałem przy okazji zeszłorocznych wyborów do Zgromadzenia Narodowego, w Korei nie głosuje się w niedzielę, lecz w dodatkowym dniu wolnym od pracy.
Dzięki temu, i tak rekordowo w tym roku długi majowy weekend,
przy odrobinie kreatywności można wydłużyć o kolejne dwa dni.
Nieco w cieniu opisanych powyżej wydarzeń znalazła swój
finał kolejna historia. Po blisko trzech latach wydobyto na powierzchnię wrak
promu Sewol, który zatonął wraz z 304 osobami na pokładzie (głównie uczniami) w
dniu 16 kwietnia 2014 r. Ciał 9 ofiar dotychczas nie odnaleziono. Pojawiało się
też coraz więcej mniej lub bardziej wydumanych teorii na temat przyczyn
katastrofy oraz utrudniania śledztwa przez byłą już prezydent Park Geun-Hye.
Jaka by nie była prawda, faktem jest, że próbę wydobycia wraku i wyjaśnienia
przyczyn zatonięcia promu podjęto dopiero po odsunięciu pani Park od władzy. W czwartek
23 marca, przy pomocy 66 podnośników hydraulicznych umieszczonych na dwóch barkach
udało się podnieść z dna prom i umieścić na półzanurzalnym statku, który
przetransportował go do pobliskiego portu w Mokpo. Obecnie wrak znajduje się w
suchym doku, gdzie poddawany jest szczegółowym oględzinom – ich wyniki
powinniśmy poznać niebawem.
Powyższy schemat ilustruje, w jaki sposób wydobyto z dna Morza Żółtego wrak promu Sewol i przetransportowano do portu w Mokpo Źródło |
Wydawało się, że po pełnym emocji marcu nadejdzie spokojny
kwiecień i będziemy mogli cieszyć się wiosną i podziwiać kwitnące drzewa
wiśniowe. Nic z tego 😟 Już w lutym pisałem, że sytuacja geopolityczna na Półwyspie Koreańskim coraz bardziej się komplikuje.
Kolejne próby z pociskami średniego zasięgu podejmowane przez Koreę Północną w
marcu i na początku kwietnia wzbudziły zaniepokojenie Amerykanów, którzy
podejrzewają, że reżim Kim Jong-Una dysponuje – lub w najbliższym czasie będzie
dysponował – rakietami międzykontynentalnymi, mogącymi osiągnąć zachodnie
wybrzeże Stanów Zjednoczonych, a także głowicami nuklearnymi. W obliczu tego
zagrożenia, administracja amerykańska podjęła intensywne działania mające na
celu ukrócenie militarnych zapędów Północy. Obok kolejnych sankcji
ekonomicznych, mówi się też o możliwości uderzenia wyprzedzającego na północnokoreańskie
poligony nuklearne. Pjongjang nie pozostaje dłużny i grozi atakiem odwetowym. Wczoraj
w Korei Północnej obchodzono największe święto narodowe, tzw. Dzień Słońca
upamiętniający 105 rocznicę urodzin jednego z twórców reżimu, Kim Ir-Sena, a 25
kwietnia przypada Święto Utworzenia Armii Ludowej. W przeszłości władze Korei
Północnej niejednokrotnie wykorzystywały doniosłe święta narodowe do
manifestacji siły. W opinii obserwatorów międzynarodowych Korea Północna jest w
pełni gotowa do szóstej próby nuklearnej i otwartą kwestią nie pozostaje czy,
lecz kiedy to nastąpi. Według ekspertów jednego z amerykańskich think tanków,
prawdopodobieństwo przeprowadzenia kolejnej północnokoreańskiej próby jądrowej
w ciągu najbliższych 30 dni wynosi aż 84%. Jakby nie patrzeć, siedzimy na
bombie (literalnie) … 😰
Zdjęcia satelitarne wykonane 12 kwietnia dokumentują zwiększoną aktywność na północnokoreańskim poligonie atomowym w Punggye-ri Źródło |
Może i siedzimy, ale już nie w Seulu. Tydzień temu
sfinalizowaliśmy naszą przeprowadzkę do Pohang, portowego miasta na
południowo-wschodnim wybrzeżu Półwyspu Koreańskiego. O tym, jak kupuje się nowe
mieszkanie w Korei oraz jak wygląda przeprowadzka po koreańsku, napiszę już
niebawem. W niedługim czasie opowiem Wam również, z czego znany jest Pohang –
także od strony kulinarnej 😋 Jak widzicie, mam o czym pisać – pozostaje
mieć tylko nadzieję, że będą to głownie wpisy o życiu w Korei Południowej i nie
będę musiał w trybie pilnym przekwalifikować się na korespondenta wojennego 😶
Na koniec tego podsumowania – choć w Korei nie obchodzimy Wielkanocy –
chciałem Wam życzyć radosnych i przede wszystkim SPOKOJNYCH Świąt.
Komentarze
Prześlij komentarz