Pamiętacie mój wpis o comiesięcznych koreańskich Walentynkach? Dzisiaj obchodzimy ich listopadowe wydanie, czyli Dzień Pepero.
Pepero – co to jest?
Mieszkając w Polsce, nigdy nie zetknąłem się z
Pepero (wierna transkrypcja koreańskiego 빼빼로 to ppaeppaero,
ale uproszczona wersja przyjęła się lepiej). Pepero to coś na kształt naszych
słonych paluszków – tyle, że niesłonych i w trzech czwartych długości pokrytych
czekoladą w różnych smakach. Te podobno rdzennie koreańskie słodycze (choć
Japończycy twierdzą, że Pepero to nieudolna kopia ich pałeczek w czekoladzie,
Pocky) wytwarza jeden z rynkowych potentatów, firma Lotte – ta sama, która jest
właścicielem „polskiego” Wedla.
Skąd wziął się Dzień Pepero?
Jak zwykle, teorii na ten temat jest mnóstwo. Według najbardziej
popularnej, na pomysł obdarowywania się Pepero wpadły w 1983 r. dwie uczennice jednej
z koreańskich szkół średnich. Wymieniając się słodkimi upominkami, dziewczęta
życzyły sobie, by stały się smukłe niczym pałeczki Pepero (hmm, czy tylko ja dostrzegam
tu pewien konflikt interesów?). Zapewne nigdy nie dowiemy się, ile jest prawdy w
tej nagłośnionej przez koreańskie media opowieści. Prawdziwa czy nie, historia
ta została wykorzystana przez marketingowców firmy Lotte do promocji nowego
nieformalnego święta – Dnia Pepero.
Dlaczego Dzień Pepero przypada 11 listopada?
Bynajmniej nie ze względu na wspomniane powyżej biznesowe
koligacje Lotte z Wedlem, Dzień Pepero obchodzony jest w dniu polskiego Święta
Niepodległości. Przyczyna jest dużo bardziej prozaiczna – w kalendarzu, data
11.11 wygląda niczym cztery pałeczki Pepero (szczególnie, że Koreańczycy zwykle
zapisują jedynkę jako pionową kreskę). Z tego względu, nową świecką tradycją
stało się obdarowywanie w dniu 11 listopada bliskiej osoby opakowaniem Pepero. Co
ciekawe, Dzień Pepero nie jest obchodzony wyłącznie w Korei Południowej –
począwszy od 1999 roku, w Japonii 11 listopada świętowany jest Pocky and Pretz Day
(Pretz to kolejna przekąska podobna do Pepero i Pocky).
Kontrowersje
Niestety, w koreańskim społeczeństwie zafascynowanym
magią liczb i symboli, obchody Dnia Pepero nie ograniczają się wyłącznie do
obdarowywania bliskich tymi słodyczami. Według jednego z krążących po
Internecie przepisów, zjedzenie w dniu 11 listopada dokładnie o godzinie 11:11
przed południem 11 pałeczek Pepero i powtórzenie tego rytuału o godzinie 11:11 w
nocy, ma gwarantować uzyskanie smukłej sylwetki. Biorąc pod uwagę rosnącą
częstość występowania wśród Koreańczyków (szczególnie dzieci i młodzieży) nadwagi
i otyłości, twórca tej niefortunnej teorii powinien w dniu 11 listopada o
godzinie 11:11 przedpołudniem oraz o 11:11 w nocy otrzymać po 11 batów; być
może (choć 100% pewności nie mam), pomogłoby mu to w odzyskaniu rozumu!
Komentarze
Prześlij komentarz