Wczoraj w Korei obchodziliśmy Samiljeol (삼일절) – rocznicę krwawo stłumionego zrywu niepodległościowego przeciwko okupacji japońskiej, który miał miejsce w Seulu w dniu 1 marca 1919 r. Pora więc na krótką lekcję koreańskiej historii.
Obchody 35. rocznicy Zrywu Niepodległościowego 1 Marca 1919 r. Źródło |
Koniec XIX wieku to w Azji Południowo-Wschodniej czas narastającego konfliktu o wpływy pomiędzy Japonią, Chinami i… Rosją. Jedną z jego ofiar stało się coraz bardziej niestabilne ekonomicznie i nękane powstaniami chłopskimi królestwo koreańskie. W 1876 roku, Japończycy wymusili na Koreańczykach otwarcie trzech portów morskich (Busan, Incheon i Wonsan) na zasadzie eksterytorialności. Kolejnym kamieniem milowym na drodze do uzależnienia Korei od Japonii stał się rok 1897, kiedy to Gojong, dwudziesty szósty król z dynastii Joseon, proklamował Cesarstwo Koreańskie. Paradoksalnie, zmiana statusu z królestwa na cesarstwo nie wzmocniła państwa koreańskiego, a jedynie „przesunęła” je spod wpływów chińskich pod japońskie. Podczas rozpoczętej w lutym 1904 r. wojny z Rosją, Japonia wykorzystywała Półwysep Koreański jako swój militarny przyczółek, a po zwycięstwie we wrześniu 1905 r., na mocy traktatu zawartego z Cesarstwem Koreańskim, objęła je swoim protektoratem, tym samym pozbawiając naród koreański suwerenności. Na nic zdały się wysiłki dyplomatyczne cesarza Gojonga, który w 1907 r. wysłał swych przedstawicieli na konferencję pokojową w Hadze. W lipcu tego samego roku zawarty został kolejny japońsko-koreański traktat, na mocy którego Gojonga zmuszono do abdykacji, a w sierpniu 1910 r. nastąpiła formalna aneksja Cesarstwa Koreańskiego przez Japonię. W ten sposób rozpoczęła się trwająca przez 35 lat japońska okupacja Półwyspu Koreańskiego, która zapisała się krwawymi zgłoskami w historii Korei.
Od lewej odpowiednio pierwszy i drugi (ostatni) władca Cesarstwa Koreańskiego: Gojong i jego syn, Sunjong. Źródło |
Choć wszelkie próby oporu były krwawo tłumione przez japońskich okupantów, Koreańczycy wciąż podejmowali działania na rzecz odzyskania suwerenności i czynnie przeciwstawiali się japonizacji swojej ojczyzny. Tajemnicza śmierć przetrzymywanego w areszcie domowym
Wczoraj w całej Korei wspominano bojowników o niepodległość. Źródło |
Począwszy od 1949 r., rocznica Zrywu Niepodległościowego 1 Marca 1919 r. jest w Korei Południowej świętem państwowym. Jest to dzień ustawowo wolny od pracy, w którym wspomina się bohaterów walk o niepodległość kraju. Wczoraj w samo południe uczczono ich pamięć 33 uderzeniami w historyczny dzwon Bosingak - ten sam, który obwieszcza całej Korei początek Nowego Roku. W uroczystości brali między innymi potomkowie założycieli ruchu Samil. W tym roku obchody rocznicy Zrywu Niepodległościowego 1 Marca 1919 r. były również dla mieszkańców Korei kolejną okazją do zamanifestowania poparcia dla impeachmentu skompromitowanej prezydent Park Geun-Hye; ostateczna decyzja o jej odsunięciu od władzy zostanie podjęta przez Trybunał Konstytucyjny już niebawem – najprawdopodobniej 13 marca. Na obchody 98. rocznicy Zrywu Niepodległościowego cieniem kładzie się również ostatni konflikt z Japonią o sposób upamiętnienia koreańskich niewolnic seksualnych z czasów okupacji japońskiej 1910-1945. O okrucieństwie japońskich okupantów przypominało w tym roku szereg inscenizacji, jak chociażby ta:
Czy po przeczytaniu tego wpisu, podobnie jak ja dostrzegacie pewne analogie z historią Polski?
Komentarze
Prześlij komentarz